Są wydatki, są bieżące środki na ich spłatę!
Startup Flexee opracował aplikację, która umożliwia pracownikom stały dostęp do wynagrodzenia. Jeśli płacisz czynsz dwudziestego każdego miesiąca, nie masz problemu, aby zrobić to z bieżących pieniędzy. Klikasz: Wypłać! i po chwili środki masz na koncie. Aplikacja wychodzi naprzeciw potrzebom pracowników. Jak wykazały badania Ernst & Young, 80 proc. pracowników jest zainteresowanych korzystaniem z pensji na życzenie. Jak wcześniejsza wypłata ma się do oszczędzania?
Flexee to aplikacja, która pozwala na stały dostęp do wynagrodzenia. Jej twórcy pragną zmienić zasady wypłaty wynagrodzeń i uczynić je bardziej elastycznymi. Dzięki swoim dotychczasowym doświadczeniom jako przedsiębiorcy znają doskonale potrzeby pracowników. Aplikacja jest odpowiedzią na ich własne potrzeby i na potrzeby pracowników. Dzięki Flexee pieniądze masz na koncie już kilka sekund po kliknięciu: Wypłać! Możesz wybrać nawet 100 proc. pensji. Masz stały dostęp do wynagrodzenia – za każdy dzień, który przepracowałeś. Co za tym idzie, masz też pełną kontrolę nad pieniędzmi na bieżąco. Możesz oszczędzać, wyznaczając sobie cele finansowe i terminy ich realizacji. Możesz trzymać się konkretnego planu wydatków opłacanego z bieżących środków. Nie rozdysponowujesz całej wypłaty z początkiem miesiąca, tylko opłacasz wszystko, gdy zbliża się termin. W rezultacie nie interesuje cię harmonogram wypłat przedsiębiorcy. Sam jesteś sobie sterem, żeglarzem i okrętem.
Nawyk oszczędzania
Regularne odkładanie mniejszych kwot w ciągu miesiąca jest znacznie łatwiejsze niż jednorazowa wpłata większej sumy, bo nie obciąża w tak dużym stopniu domowego budżetu. Transferu tych pieniędzy możesz nawet nie dostrzec. Co ważne, oszczędzanie jest możliwe nawet przy niskich zarobkach. Nie mówimy tu o wielkich kwotach, lecz może nawet symbolicznych. Ważne jest to, że odkładasz, a z każdym kolejnym przelewem na konto oszczędnościowe wyrabiasz w sobie nawyk. Gdy twoja sytuacja staje się bardziej komfortowa, a zarobki rosną, w ramach regularnych oszczędności możesz pozwolić sobie nawet na odkładanie kilkunastu procent wynagrodzenia. Jak wskazują doradcy od finansów osobistych, najważniejsze w oszczędzaniu jest przyzwyczajenie się do planowego odkładania określonej sumy pieniędzy. Gdy zacznie się odkładać regularnie, z czasem przychodzi nawyk oszczędzania, a co za tym idzie – czujesz się źle, gdy tego nie zrobisz. Udowodniono też to, że po pewnym czasie nie zauważa się również zmniejszenia wydatków. Jednocześnie regularne oszczędzanie pozwala na gromadzenie kapitału na przyszłość.
Koniec z pożyczkami – wypłacaj zarobione już pieniądze kiedy tylko chcesz!
Oszczędzasz też dzięki temu, że w kryzysowych sytuacjach nie jesteś zmuszony do korzystania z pożyczek. Nagle zepsuła się pralka? Nie bierzesz jej na wysoko oprocentowane raty, lecz opłacasz z bieżących, zarobionych środków, korzystając z Flexee. Musisz wspomóc najbliższych? Nie korzystasz z bandyckich szybkich pożyczek, lecz wypłacasz zarobione pieniądze. Jesteś do przodu o procenty, które musiałbyś spłacić w konsekwencji zaciągnięcia długu.
Jest to tym bardziej istotne, że rynek uwolnił się dla firm pożyczkowych i od 1 lipca 2021 roku prowizja może wynosić znacznie ponad 25 proc. – i to niezależnie od tego, na jak długo wzięte jest zobowiązanie. Obowiązujący nowy, wyższy limit pozaodsetkowych kosztów kredytowych jest tak naprawdę starym limitem – to powrót do przedpandemicznych zasad. Będzie on bowiem na takim samym poziomie. Warto zadać sobie pytanie, po co wspierać ten czarny rynek? – Zauważyliśmy, że wielu pracowników, zwłaszcza niższego i średniego szczebla, potrzebuje pieniędzy przed końcem miesiąca. Wiadomo, że czasem zdarzają się niespodziewane sytuacje: problemy rodzinne, wypadki, ale też promocje, których nie chcielibyśmy przegapić. Takie osoby muszą się wówczas ratować pożyczkami od rodziny czy wysoko oprocentowanymi chwilówkami. Dlaczego nie mogą mieć wcześniej dostępu do zarobionych pieniędzy? – mówi Piotr Kędzierski, CTO Flexee.
Oszczędność czasu
Dzięki Flexee oszczędzasz też czas i energię! Gdyby nie aplikacja, traciłbyś go na ubieganie się o zaliczkę na poczet przyszłej pensji w kadrach, uzyskiwanie zgody przełożonych, bądź składanie wniosków o pożyczkę w banku i stanie w kolejkach. W konsekwencji jesteś zmęczony i mniej efektywny w pracy, tracisz czas własny i innych – Czas w pracy, który dzisiaj pracownik życzący sobie wcześniejszego wynagrodzenia dzieli pomiędzy wykonywanie swoich obowiązków i szukanie finansowania jest nieefektywny. Angażuje kadry czy managerów sprawdzających możliwości pożyczki czy wypłaty zaliczki. Dzięki wdrożeniu Flexee, w takiej sytuacji firma może skupiać się na realizacji celów, a pracownik nie musi szukać pomostowego finansowania i wchodzić w skomplikowane procedury. To ogromny benefit dla pracodawcy – zauważa Michał Maciuk, CMO Flexee.
Wynagrodzenie na życzenie jako alternatywa do szybkich pożyczek
Szybka wypłata staje się rzeczywistością, a rynek pożyczkowy zyskuje poważną konkurencję, która może zmienić zasady gry. Można mieć nadzieję, że wraz z rosnącą popularnością takich rozwiązań jak Flexee, upadną szemrane instytucje pozabankowe, które żerują na problemach finansowych Polaków. Pomyślnie sprawdzony w krajach zachodnich model „wypłaty na życzenie” pozwoli zyskuje uznanie w Polsce, co przynosi wiele korzyści zarówno pracownikom, jak i pracodawcom.
Polacy chętnie korzystają z aplikacji – dla wielu z nas nowe technologie są czymś naturalnym. Szybko przyswajamy nowinki technologiczne i przyzwyczajamy się do korzystania z nich. Jesteśmy też pragmatyczni i gdy widzimy, że jakieś rozwiązanie pozwoli nam zaoszczędzić, to chętnie z niego korzystamy. Pomysł apki skierowany jest głównie do młodych pracowników (20-45 lat), którzy zarabiają jeszcze stosunkowo niewiele, nie mają oszczędności i kiedy pojawi się niespodziewany wydatek, potrzebują gotówki, albo chcą mieć środki na bieżące potrzeby. Pokolenie Y ceni elastyczność, którą daje im to rozwiązanie płacowe. Flexee to nie tylko idea. Spółka w pierwszej fazie finansowania pozyskała już 3 mln zł od inwestorów i rusza po więcej, żeby wykonać skok w rozwoju biznesu.